11 czerwca 2013

do celu : 4 kg

Na początku (znowu) przepraszam za moją nieobecność.. ale jak jest taka ładne pogoda to wolę iść na dwór niż siedzieć przy komputerze, a kiedy miałam czas to nie mogłam się jakoś zabrać za pisanie. I zawczasu napiszę, że notki będą rzadziej, ale to nie znaczy, że zakończyłam moją " zdrową drogę ". :)

Waga pokazała w sobotę 73.7, czyli do mojego 'wakacyjnego' celu zostały tylko 4 kg !!!!
Stosuję dietę 1300 kcal, ale zwiększam aktywność fizyczną. Jeżdżę na rowerze (lub biegam) i do tego ćwiczę w domu.
Niestety nie wytrzymałam, i zaczęłam jeść słodycze.. Nie jem ich dużo, w sumie to chodzi najbardziej o to, że jak wychodzę z koleżankami to zawsze kupujemy lody.. Ech..

3 komentarze:

  1. Lody nie są takie straszne :) Gorzej by było gdybyś jadła ciastka z kremem lub batoniki. Staraj się tylko nie kupować z polewami i innymi dodatkami i możesz cieszyć się nimi nawet na diecie :) Ja też lodów sobie nie odmawiam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem lepiej zjeść jeden słodycz, niż potem rzucić się na nie bez wytchnienia. Gratuluję Ci tego spadku. powodzenia w dalszej walce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Olej te słodycze! Sama mówisz, że już tak niewiele Ci zostało, bierz się w garść i dopnij swego :)

    OdpowiedzUsuń