19 kwietnia 2013

:))

Ponad tydzień mnie tu nie było.. jak ten czas szybko leci !
(chyba) Wreszcie zaczynam chudnąć, wcisnęłam się w moją sukienkę.. waga mam nadzieję, że też poleci w dół.
Wczoraj po całym dniu chodzenia po mieście, byłam tak padnięta i w dodatku nie miałam internetu, że odpuściłam sobie ćwiczenia. W szkole dzisiaj biegaliśmy i zauważyłam, że moja kondycja jest lepsza niż parę miesięcy temu.. Kolejna motywacja :) 
 Jutro przychodzi do mnie dietetyczka, jestem ciekawa co powie, bo na tej diecie nic nie schudłam..
Potem mam w planach wrotki, a wieczorem jakiś 'mocny' trening. :D

Miałam dzisiaj odpuścić trening.. "bo mi się nie chce" , ale po tym jak napisałam tego posta, i pomyślałam, że musiałabym napisać, że nie ćwiczyłam, to stwierdziłam, że lepiej coś zrobić. :D Także zaraz włączam Mel B na pośladki, 6-minutówki z Ewą i ćwiczę. :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz