21 sierpnia 2013

Uwielbiam uczucie wolności kiedy biegnę, jedyną myślą jest to żeby się nie zatrzymywać, nie poddawać, żeby dobiec do końca. Sama nie wiem czemu nie biegam częściej.. Przez dwa tygodnie, a w szczególności ostatni tydzień trochę 'zaszalałam' i moją karą jest dodatkowy kilogram na wadze.. Karą, ale też motywacją do ćwiczeń i diety. Muszę znowu zacząć prowadzić mój zeszycik i kalendarzyk, w którym będę zaznaczać czy danego dnia stosowałam dietę i ćwiczyłam czy też nie. Pod koniec miesiąca będę starała się tutaj wrzucać podsumowania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz