Ostatnio znowu trochę zaniedbałam bloga, ale jakoś nie miałam chęci żeby coś tu pisać.
W niedzielę zaczęłam 3 level i jest on moim ulubionym. Ćwiczenia są proste i jest więcej ćwiczeń siłowych, które lubię. Jak zaczynałam ten program to zakładałam, że 28 lutego go skończę, ale nie pomyślałam, że jestem przecież leniem i w piątki i soboty nie będę ćwiczyć.. więc ostatni trening wypada mi za tydzień w czwartek. :D
Postanowienie Wielkopostne coś mi nie wyszło,ale postaram się prze cały marzec nie jeść słodkiego ! I teraz musi mi się udać.
Trzymam kciuki żeby Ci się udało :)) Ja dopiero zaczynam walkę z nadprogramowym ciałkiem ^^
OdpowiedzUsuń(na-wadze.blogspot.com)
Witam ;)
OdpowiedzUsuńRównież zmagam się z ulepszaniem siebie ;) powróciłam po 2 latach na bloga i zapraszam ;) Równiez będę odwiedzać (pozostaw link u mnie)
Totallythin.blog.onet.pl
też najbardziej lubiłam level 3 ;)
OdpowiedzUsuń